Gawłowski odpowiadał na pytania posłów o aktualizację Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych. Przypomniał, że stworzony w 2003 r. program powstał w wyniku traktatu akcesyjnego i wejścia naszego kraju do UE. W traktacie uzyskaliśmy okres przejściowy na dostosowanie kraju do unijnych norm oczyszczania ścieków do 2015 r. "Te zobowiązania obowiązują i zgodnie z prawem co dwa lata program musi być aktualizowany" - podkreślił.

Program w pierwotnej wersji - z grudnia 2003 r. - zakładał powstanie rozbudowę lub modernizację prawie 1200 oczyszczalni ścieków w 168 aglomeracjach i powstanie ok. 21 tys. km sieci kanalizacyjnej kosztem 25 mld zł. Program jest aktualizowany co dwa lata. Przy poprzedniej aktualizacji okazało się, że koszty z 25 mld wzrosły do ok. 42-43 mld zł - podał wiceminister.

Gawłowski przypomniał, że z programu Infrastruktura i Środowisko można uzyskać 2,1 mld euro, co z wkładem własnym oznacza 3,5 mld euro. "Mamy za mało pieniędzy na realizację wszystkich zadań i nie jesteśmy w stanie udzielić wsparcia wszystkim" - powiedział.

"Dlatego będziemy wspierać projekty najlepiej przygotowane i dające najlepsze efekty ekologiczne i ekonomiczne" - powiedział. "Najlepsi dostaną pieniądze, nie ma już politycznych decyzji. Nie będzie telefonów do ministra z poleceniem "wpiszcie na listę". To się skończyło, nie ma interesu partyjnego, jest interes Polski" - powiedział.

Gawłowski podkreślił, że wszystkie kryteria wpisania do programu są zawarte w rozporządzeniu ministra środowiska. "Wystarczy je czytać i realizować, wojewoda ma możliwość działania. Nie wszystkie instalacje będą finansowane w pierwszej kolejności, a tylko te, które zapewniają osiągnięcie zobowiązań - poziomu oczyszczania ścieków zapisanego w traktacie akcesyjnym" - podkreślał.