Prezes Tarnowskich Wodociągów sp. z o.o., przewodniczący Rady IGWP, dr inż. Tadeusz Rzepecki, nie ukrywał podczas konferencji „INŻYNIERIA Bezwykopowa” 2018, jak ważne są kwestie finansowe: bez pieniędzy nie ma naszych prac, naszych firm. 

Jeżeli chodzi o źródła finansowania inwestycji, należy wskazać, iż GUS (Główny Urząd Statystyczny) prowadzi odpowiednią statystykę – jest to podział na środki własne, z budżetu centralnego, wojewódzkiego, powiatowego, gminnego, zagranicznego z funduszy ekologicznych, kredytów i pożyczek krajowych, innych środków. W takich dziewięciu kategoriach podawane są dane statystyczne dotyczące źródeł finansowania inwestycji, także w branży wod-kan.

Bardzo skutecznym sposobem finansowania inwestycji w branży wod-kan były opłaty za korzystanie z wód, które były odprowadzane do marszałka województwa właściwego dla poboru wód i odprowadzania ścieków. W systemie tym do budżetu wojewódzkiego wpływały opłaty i dopiero marszałek rozdzielał te środki na konkretne budżety samorządowe i budżety wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Ten podział był określony i stabilny, zapewniał finansowanie poszczególnych podmiotów – zarówno samorządowych, jak i wojewódzkich funduszy i funduszu narodowego. Dzięki temu instytucje te mogły realizować różne inwestycje.

Po wprowadzeniu nowych regulacji zmiany okazały się diametralne. W tej chwili funkcjonuje nowe prawo wodne, które wprowadziło całkowicie inny obieg pieniądza za usługi wodne. Usługi wodne są przede wszystkim potraktowane szerzej, są nowe opłaty (stałe), które można porównać do opłat za gotowość, tak jak się to dzieje w przypadku taryf energetycznych (w ramach rynku mocy) – mówił dr inż. Tadeusz Rzepecki. Zmienił się system naliczania opłat  organ przesyła informacje o opłatach, a podmiot oferujący usługi przekazuje zebrane środki do budżetu Polskiego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. To one są w tej chwili beneficjentem wszystkich opłat w zakresie poboru wód (na cele ustawowe, w tym zarządzanie infrastrukturą wod-kan w kraju).

W przypadku opłat za odprowadzanie ścieków – 10% zostaje w Wodach Polskich, a 90% trafia do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Są nowe opłaty za utraconą retencję, która dotyczy obszarów w gminach, które mają powierzchnię powyżej 3,5 tys. m2. Opłaty te w 10% zostają w budżetach gminnych, ale w 90% trafiają znów do Wód Polskich.

I teraz pytanie: Gdzie jest tu wojewoda czy marszałek? Gdzie jest powiat? Gdzie jest gmina, poza tymi 10%? A jeszcze głębiej zapytam: gdzie tu jest Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej? Nie ma. Nastąpił absolutny przewrót ze względu na zupełnie inny obieg pieniądza. Skutków jeszcze nie odczuwamy, to dopiero II kwartał roku, ale one przyjdą – podkreślił dr inż. Rzepecki.

Przeczytaj także: Międzynarodowa Konferencja, Wystawa i Pokazy Technologii „INŻYNIERIA Bezwykopowa” 2018 – relacja