Co konkretnie zrobiono?

W ramach kontraktu powstała tłocznia ścieków wraz z rurociągiem transportującym ścieki do zlewni oczyszczalni „Centrum”, co w efekcie pozwoli na likwidację istniejącej oczyszczalni ścieków GOŚ w Strzemieszycach. „Wybudowaliśmy prawie 14 km kanalizacji sanitarnej, 7 km kanalizacji deszczowej, 4,7 km wodociągów. W ramach budowy infrastruktury wodociągowo-kanalizacyjnej odtworzyliśmy również nawierzchnię jezdni i chodników na powierzchni około 64 tys. m² – przedstawił prezes zarządu firmy Miko-tech, Edward Kasprzak.

Postawiono na jakość

W trakcie 29 miesięcy pracy na omawianym kontrakcie, oprócz pracowników firm Hydrobudowa i Miko-tech, pracowali także wiodący przedstawiciele firm z branży sanitarnej takich jak: Sobet, Wod – Kan – Bud, Insbud-Rybnik II, branży drogowej Dromar i elektrycznej Voltar System. „Materiały użyte do budowy kanalizacji w Dąbrowie Górniczej charakteryzują się wysoką jakością, bardzo długą trwałością, są przyjazne dla środowiska” - zapewnia prezes Kasprzak.

Tłocznia STRATE

Głównym obiektem wykonanym w ramach oddanego odcinka jest tłocznia ścieków. „Podstawową zaletą nowoczesnej tłoczni firmy Strate jest to, że obiekt jest hermetyczny, wszystko wykonywane jest w strefie zamkniętej” - podkreślił przedstawiciel wykonawcy, Dariusz Bajor i dodał, że tłocznia dodatkowo gwarantuje niezawodne działanie oraz zapewnia higieniczne warunki obsługi. Sam obiekt tłoczni powstał w celu przetransportowania ścieków ze zlewni oczyszczalni GOŚ w Strzemieszycach. Jej wydajność to 250 m³/godz. i zaprojektowana została dla 12,5 tys. mieszkańców. Likwidacja starej, nie spełniającej wymogów unijnych oczyszczalni, również jest elementem inwestycji realizowanej przez Dąbrowę Górniczą.

Jakie trudności?

Dlaczego mieszkańcy mogli czuć chaos i opóźnienie w trakcie budowy rurociągu tłocznego? Nie wszystkie sprawy podczas realizacji inwestycji – przyznał kierownik JRP, Rafał Zwoliński – były przewidywalne. W trakcie robót pojawiły się różnorodne problemy. Po pierwsze wystąpiły kolizje rurociągu tłocznego z gazociągiem, ciepłociągiem, które wcześniej nie były zinwentaryzowane. Drugim problemem było wystąpienie gruntu skalistego płyciej niż zakładano w dokumentacji geologicznej, trzecim obecność wysokiego poziomu wód gruntowych. Dodatkowo ogólnopolskie problemy firmy Hydrobudowa Polska S.A., skutkowały brakiem płynności finansowej w relacji z podwykonawcami robót. Sytuacja ta miała bezpośrednie przełożenie na tempo wykonywanych usług. Mimo wewnętrznych problemów firmy, zdecydowanie nie mogliśmy pozwolić na „bylejakość” wykonywanych robót, stąd kilkakrotnie np. należało układać rurociągi w wykopie. Tym bardziej cieszy fakt terminowego zakończenia robót. 

 Co dalej w Strzemieszycach?

„Na wiosnę 2013 r. planujemy rozpocząć roboty w drugiej części Strzemieszyc. Rozkopiemy ponad 30 ulic. Do przerobienia mamy łącznie ponad 53 km sieci” - informował kierownik JRP, Rafał Zwoliński. Obecnie trwa kontrola uprzednia w Urzędzie Zamówień Publicznych postępowania przetargowego na realizację tego kontraktu. 

„Gospodarka wodno-ściekowa to przede wszystkim inwestycja w przyszłość, to nie tylko czyste środowisko, ale i zwiększenie komfortu i jakości życia mieszkańców. Dzięki realizacji inwestycji współfinansowanej z Funduszu Spójności pozbędziemy się uciążliwych szamb i zmniejszymy ponoszone wydatki na media” - zakończył I zastępca prezydenta miasta, Henryk Zaguła.

Kompleksowe uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w gminie Dąbrowa Górnicza to wieloletni projekt, który umożliwi podniesienie poziomu życia mieszkańców i zapewni na terenie całego miasta niezawodność dostawy wody, sprawny odbiór i ochronę cennych terenów zielonych w Dąbrowie Górniczej.