Kanały, którymi woda doprowadzana jest na Krym, mają swój początek na terytorium obwodu chersońskiego Ukrainy. Posiadane przez Krym własne zasoby wody wystarczą na zaspokojenie zaledwie około 25% potrzeb półwyspu. Pozostała woda dostarczana jest z Dniepru. Gdyby dostawy wody zostały wstrzymane, tegoroczne plony ulegną zniszczeniu.

Zdaniem niektórych ekspertów Ukraina nie posunie się do takiego kroku, jak odcięcie dostaw wody – w prawie międzynarodowym takie postępowanie porównywane jest z agresją. Inni natomiast twierdzą, że tego typu zagrożenie po aneksji Krymu jest jak najbardziej realne.