W ostatnim czasie przy prowadzeniu kilku inwestycji w Warszawie i okolicach wykorzystywano betonowe i żelbetowe rury oraz moduły o kształtach niekołowych, służące m.in. do budowy przewodów podziemnych. - Co było najtrudniejsze przy realizacji tych zamówień? Wjazdy do centrum Warszawy, a potem wyjazdy z placu budowy – mówią pracownicy spółki HABA-Beton.
Produkty HABA-Beton wykorzystano m.in. przy budowie linii metra. Fot. HABA-Beton
A na Mazowsze, gdzie dotarło m.in. niemal 5 km różnego rodzaju rur, które instalowano na głębokości dochodzącej do 5-6 m, zorganizowano około 300 transportów. Na budowę jednej ze stacji II linia metra dostarczono rury żelbetowe DN1000 z okładziną PEHD oraz o moduły o profilu jajowym 700/1050 mm i 1200/1800 mm z okładziną PEHD. Prace przy kolejnej stacji wymagały z kolei budowy przewodów o profilach jajowych (700/1050 mm, 1200/1800 mm), a przy stacji Targówek - jeszcze większych - 1600/2400 mm.
Produkty HABA-Beton wykorzystano też m.in. przy rozbudowie Centrum Handlowego Janki, gdzie metodą mikrotunelowania (mikrotuneling) budowano przewody z rur żelbetowych DN600, DN800 i DN1000.
Rury wokół Pałacu Kultury i Nauki
Z kolei na budowach dróg stosowane były poza rurami, jak na budowie ul. Czerniakowskiej-bis (rury żelbetowe DN600, DN800, DN1000), np. bariery ochronne REBLOC (trasa szybkiego ruchu S8 w Markach) oraz studnie PERFECT DN1200 (przebudowa ul. Warszawskiej w Łomiankach).
Firma współpracowała także przy budowie kolektora kanalizacji sanitarnej w ramach zadania pn.: „Zagospodarowanie Nowego Centrum Warszawy, w tym dostosowanie infrastruktury technicznej do programu zabudowy terenu wokół Pałacu Kultury i Nauki” (w tym przypadku rury żelbetowe instalowano metodą mikrotunelowania).
Ten projekt, poza budową kolektora, miał na celu także umożliwienie przesyłu ścieków z terenu Placu Defilad od strony ul. Marszałkowskiej i budynku PKiN oraz likwidację istniejących sieci kanalizacyjnych kolidujących z przyszłą zabudową Placu Miejskiego.
Czasem transportem kieruje pilot
Co ciekawe, 80% z dostarczonych do Warszawy produktów było ponadnormatywnych, wyprodukowanych na specjalne zamówienie. To nie zawsze, ale często oznacza także organizowanie specjalnego transportu. W takich sytuacjach korzysta się z wyspecjalizowanych samochodów, posiadających nie jedną - a dwie lub nawet trzy osie ciągnące.
Organizowanie transportu ładunków o wadze powyżej 25 ton wymaga też czasu: trasę wyznacza Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), a oczekiwanie na pozwolenia od zarządcy drogi może trwać nawet trzy tygodnie. Jeśli jest taka konieczność, na 72 godz. przed rozpoczęciem przejazdu należy też powiadomić policję. Ponadto taki transport najczęściej musi odbywać się w nocy, do tego czasem w kolumnie pojazdów - na początku i końcu której porusza się pilot.
Przeczytaj także: ponadnormatywne transporty produktów betonowych
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.