Pomimo tego, iż wiodące w tym roku tematy dotyczyły wody i ścieków, widać było, że największą siłę przebicia wśród wystawców mają najbogatsze firmy, a te związane są głównie z gazem, jego pozyskiwaniem i przesyłem.

Z kolei spośród 31 spotkań tematycznych większość poświęcona została wodzie i ściekom, co bardzo wyraźnie uwypukliło kwestię narastających problemów z siecią kanalizacyjną w wyniku coraz częściej występujących deszczy nawalnych. Oczywiście, wiele wystąpień poświęconych było także technologiom bezwykopowym. Sporo mówiło się też o racjonalnym zarządzaniu infrastrukturą wodno-ściekową i o programach komputerowych wspierających to zarządzanie.

W ciasnych korytarzach uczelni Fachhochschule Oldenburg oraz na przyległym terenie otwartym swoje wyroby i technologie na 380 stoiskach prezentowały firmy z całej Europy, aczkolwiek głównie z Niemiec. Pojawiły się także produkty z Polski, jednak sprzedawane pod zagranicznymi markami i przez zagraniczne podmioty. My, póki co, nie możemy się przebić na tym rynku z własnymi markami.

A co z nowościami? Nie pojawiły się jakieś szczególnie rewolucyjne rozwiązania – branża powoli i spokojnie rozwija się w sposób „laminarny”. Choć oczywiście nowości były, jak np. nowe rozwiązania pługów wibracyjnych do układania mikrorurek kanalizacji teletechnicznych. Organizatorzy wyznaczyli już termin przyszłorocznego Forum – odbędzie się w dniach 13–14 lutego 2020 r.

Przeczytaj także: Rurociągi – innowacyjne techniki budowy i renowacji. 32. Oldenburger Rohrleitungsforum