• Zainwestowane środki powinny zwrócić się za 5-6 lat
• Budowę w całości pokrywa MPWiK

Elektrownia powstaje na terenie o powierzchni 5 ha, sama instalacja będzie składać się z 6552 monokrystalicznych paneli fotowoltaicznych. Ogniwa będą ważyć łącznie 118 ton, a „dźwigać” je ma 102-tonowa stalowa konstrukcja. Moc szczytowa ogniw to 1998,36 kWp. Panele będą nachylone pod kątem 25 stopni i skierowane na południe, co ma zagwarantować maksymalny uzysk energii elektrycznej. Budowa pochłonie 8 mln zł, środki w całości pochodzą z kasy spółki wodociągowej. Biorąc po uwagę obecne ceny za energię elektryczną, pieniądze wydane na tę inwestycję powinny zwrócić się za 5-6 lat. Rocznie przewidziana jest produkcja energii elektrycznej na poziomie 2000 MWh, co, dla zobrazowania skali przedsięwzięcia, pozwoliłoby zaspokoić potrzeby około 1000 miejskich gospodarstw domowych – mówi Sławomir Matyjaszczyk, prezes MPWiK w Lublinie.

Oczyszczalnia Hajdów. Fot. MPWiK Lublin

Budowa tej elektrowni to element większego planu: od 20 lat spółka do produkcji energii elektrycznej i cieplnej wykorzystuje biogaz powstały z fermentacji osadów ściekowych. W taki sposób każdego roku pozyskuje około 10 000 MWh. Po oddaniu do użytku instalacji fotowoltaicznej, oczyszczalnia Hajdów własne zapotrzebowanie na energię elektryczną sama zaspokoi w 70%.

Wrażenie robi skala inwestycji i jej efekt ekonomiczny. Równocześnie projekt doskonale wpisuje się w zaawansowane działania proekologiczne na rzecz pozyskiwania czystej energii słonecznej. Ogromnym atutem naszego regionu jest bowiem największe, w skali kraju, nasłonecznienie – przypomina Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Oczyszczalnia Hajdów znajduje się we wschodniej części Lublina, między rzeką Bystrzycą a ulicami Łagiewnicką i Jakubowicką. Oczyszcza ścieki bytowe i przemysłowe z aglomeracji (Lublin, Świdnik, Wólka, Konopnica, Głusk, Niemce). Maksymalna przepustowość to 135 tys. m³/dobę.

Przeczytaj także: MPWiK Lublin postawiło na metody bezwykopowe