• Ponad 10,5 mln Polaków nie ma podłączenia do kanalizacji
  • Wytwarzane przez nich ścieki tylko w 7-8% trafiają do oczyszczalni
  • Przeprowadzona zostanie modelowa modernizacja stacji zlewnej

Co to są stacje zlewne?

To obiekty przy kolektorze sieci kanalizacyjnej lub oczyszczalni ścieków, które służą do przyjmowania nieczystości dowożonych pojazdami asenizacyjnymi. W ramach opisywanego badania sprawdzono stan techniczny 383 takich miejsc w całej Polsce. Jak napisano w podsumowaniu raportu, stacje zlewne w naszym kraju borykają się z opóźnieniami technicznymi oraz technologicznymi i w znaczącej większości nie spełniają wymogów rozporządzenia ministra infrastruktury w sprawie warunków wprowadzania nieczystości ciekłych do stacji zlewnych. 

45,2% z przebadanych kontenerowych stacji nie posiada wyposażenia do separowania zanieczyszczeń stałych. 12,4% stacji nie ma przepływomierza, więc nie prowadzi pomiaru objętości przyjmowanych ścieków, a 13,7% rejestruje przypadki nieszczelności na ciągu technologicznym. 

Rozporządzenie sobie, a życie sobie

Najgorzej jest w zakresie obowiązku ewidencjonowania ścieków trafiających do stacji. Aż 89,2% z wszystkich przebadanych stacji zlewnych nie spełnia wymogów rozporządzenia dotyczących poprawnego potwierdzania każdorazowego zrzutu. 14,6% z nich w ogóle nie przekazuje przewoźnikom potwierdzenia zrzutu. Z kolei te zlewnie, które spełniają ten obowiązek, tylko w 12,6% robią to poprawnie (uwzględniają wszystkie informacje wskazane we wzorze). 


66,8% stacji korzysta z elektronicznego sposobu raportowania danych, który pozwala przeciwdziałać modyfikacjom, a tym samym nadużyciom. W 6,16% przypadków stwierdzono, że w żaden sposób nie są identyfikowani przewoźnicy oraz sprawdzane ich uprawnienia do zrzutu nieczystości. 7,9% stacji zlewnych zadeklarowało, że nie identyfikuje oddawanych ścieków.

W skali od 0 do 100 punktów, gdzie 100 otrzymuje stacja doskonała, polskie zalewnie otrzymały średnio 53,48 punktów. Badanie to efekt współpracy firmy Ścieki Polskie z Bankiem Gospodarstwa Krajowego oraz Instytutem Edukacji Środowiskowej. 

Wojciech Witowski, CEO firmy Ścieki Polskie, podkreśla, że wciąż aż ponad 10,5 mln Polaków nie ma podłączenia do kanalizacji, a wytwarzane przez nich ścieki tylko w 7-8% trafiają do oczyszczalni. Skala ściekowego problemu w Polsce jest ogromna, a według naszej wiedzy to właśnie stacje zlewne pełnią istotną rolę w monitorowaniu i uszczelnieniu obiegu nieczystości na obszarach nieskanalizowanych. Trafiające do nich ścieki powinny być w odpowiedni sposób zewidencjonowane i opisane, zgodnie z wymaganiami prawodawstwa krajowego oraz unijnych regulacji – mówi Wojciech Witowski. 

W kolejnym kroku jednostki współpracujące przy badaniu zamierzają przeprowadzić modelową modernizację jednej ze stacji.

Pełny raport dostępny jest na stronie ►badanie.zlewnia.online

Przeczytaj także: Francja ma problemy z wykorzystywaniem ścieków oczyszczonych