Dlatego prezydent miasta wystąpił do radnych o zgodę na ustanowienie przez gminę na swoich udziałach w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej zastawu rejestrowego na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska w Warszawie. Samo miasto mając ponad 44 milionów złotych długu nie mogło poręczyć kredytu na osiem milionów euro dla PGK, w którym jest 100-procentowym udziałowcem. Stąd też decyzja o zgodę na zastaw w zamian za pomoc finansową NFOŚGW. Oburzeni radni wyrazili swoją opinię.