Osiem milionów euro tyle brakuje w kasie tarnobrzeskiego magistratu, by mieszkańcy podmiejskich osiedli korzystali z kanalizacji. Braki, to efekt umacniania się w ostatnich latach złotówki. Inwestycja, którą przed czterema laty wyceniono na 15 milionów euro, dziś pochłonie 23 miliony 360 tysięcy euro.
Dlatego prezydent miasta wystąpił do radnych o zgodę na ustanowienie przez gminę na swoich udziałach w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej zastawu rejestrowego na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska w Warszawie. Samo miasto mając ponad 44 milionów złotych długu nie mogło poręczyć kredytu na osiem milionów euro dla PGK, w którym jest 100-procentowym udziałowcem. Stąd też decyzja o zgodę na zastaw w zamian za pomoc finansową NFOŚGW. Oburzeni radni wyrazili swoją opinię.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.