Krajowy Program Oczyszczania Ścieków Komunalnych został opracowany jako narzędzie pomocnicze we wdrażaniu dyrektyw unijnych w tej dziedzinie. Proces wdrażania zakończył się w grudniu 2015 r. Co Polska zyskała?
Fot. Shutterstock
Krajowy Program Oczyszczania Ścieków Komunalnych zaczęto wdrażać w 2003 r. W jaki sposób wytypowano podmioty, które miały wypełnić obowiązki przez program narzucone? W dokumencie podano listę aglomeracji, które miały zobowiązać się do wprowadzenia potrzebnych zmian oraz listę koniecznych inwestycji, związanych z odprowadzaniem i oczyszczaniem ścieków.
W pierwszej wersji znalazło się 1378 aglomeracji, w których należało wybudować, rozbudować lub zmodernizować 1163 oczyszczalni. Program zawierał również plany budowy 21 tys. km rurociągów sieci kanalizacyjnej. Dzięki zapisom w dokumencie weryfikowano, w jaki sposób gminy wywiązują się z zarządzania poszczególnymi projektami.
W ten sposób w latach 2003-2014 wybudowano aż 376 nowych oczyszczalni, a 1206 rozbudowano lub zmodernizowano. To o 419 obiektów więcej niż pierwotnie zakładano.
Aglomeracje zyskały również ponad 76 tys. km kanałów, co oznacza, że plany w tym przypadku zostały przekroczone niemal czterokrotnie. Wartość inwestycji wyniosła 14 mld EUR.
To nie koniec problemów - konieczne są kolejne inwestycje
Oczyszczalnie ścieków są istotnym elementem infrastruktury wod-kan, jednak ich efektywne działanie przyczyniło się do powstania nowego problemu. W 2015 r. oczyszczalnie wyprodukowały 568 ton suchej masy osadów ściekowych.
Niestety, nie można było wykorzystać już dziewiętnastowiecznych metod: ani przechowywanie odpadów, ani wykorzystywanie ich w rolnictwie nie wchodziło w grę. Posłużyliśmy się zatem doswiadczeniami europejskimi i zaadaptowaliśmy nowoczesne rozwiązania, które podsunęli nam inni członkowie Unii.
Woda pitna też jest ważna
Nie sposób nie wspomnieć o tak ważnym aspekcie, jak woda pitna. Polskie zasoby wody nie są bardzo małe, ale nie są też zbyt duże – a składa się na to wiele czynników. Na przykład, mimo że opady deszczu są w naszym kraju dość obfite, niemal 75% tej wody odparowuje. Nie jesteśmy w stanie zatrzymać tej wody.
Nie mamy jednak, na szczęście, problemów z dostępem do wody (choć okazjonalnie mogą się pojawić problemy w branży energetycznej, związane z niskim poziomem rzek). Zupełnie inaczej jest w kwestii wody pitnej. Unijna dyrektywa dotycząca wody pitnej miała na celu zmotywowanie polskich władz gminnych do inwestycji w technologie i sieci wodociągowe, które dostarczałyby wodę zdatną do picia. W latach 2000-2015 łączna długość sieci wodociągowych wzrosła o 30%. Koszty tej budowy i modernizacji wyniosły 3,5 mld EUR. Analogicznie aż 4 mld EUR wydano na oczyszczalnie, a 1,3 mld EUR na ujęcia wody. Większość tych wydatków pokryto z funduszy i grantów unijnych.
Czy Polacy potrafią korzystać z zasobów wody?
W latach 90. każdy warszawiak zużywał przeciętnie 450 l wody dziennie. Obecnie zużywa mniej niż 100 l. Czy to efekt wysokich cen? Koszty to tylko jeden z czynników. Należy pamiętać, że nowe technologie umożliwiły kontrolę wycieków wody i lepsze zarządzanie jej zasobami. Poza tym, mieszkańcy naszego kraju mają coraz większą świadomość tego, w jaki sposób nasze działania oddziaływują na środowisko, jak należy dbać o naszą planetę i jakie to przynosi korzyści.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.