Felieton piszę w środku lata i w dodatku w środku wakacji, dlatego podchodzę do wielu spraw z dość dużym dystansem, a do niektórych wręcz frywolnie. Rzadko, ale jednak zdarza się. Trzeba odebrać list polecony na poczcie. Listy polecone, same w sobie są ciekawym przypadkiem komunikacji międzyludzkiej, choć najczęściej dotyczą kontaktów władza - obywatel. Nie wnikając w dość zawiłe zasady różnych form listów poleconych powiem, że najbardziej podoba mi się to, iż po podwójnym awizowaniu nieodebrana przesyłka uważana jest za doręczoną.
![](https://inzynieria.com/uploaded/articles/crop_5/67257.jpg)
TREŚĆ DOSTĘPNA DLA ZALOGOWANYCH
ZAŁÓŻ BEZPŁATNE KONTO I CZYTAJ BEZ OGRANICZEŃ
![](/themes/inzynieria/img/grafikidoart/QS.png)
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
![](/themes/inzynieria/img/grafikidoart/ramka_QS.png)
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.