Polskie Stowarzyszenie Technologii Bezwykopowych opracowało drugą wersję wytycznych pt. „Badania odbiorowe wykładzin CIPP instalowanych w rurociągach sieci i instalacji zewnętrznych”, stanowiących zbiór zasad prowadzenia prac mających na celu stwierdzenie, czy wykonana wykładzina odpowiada założeniom przyjętym przez projektanta i spełnia wymagania zawarte w specyfikacji. Pierwsza wersja ukazała się w 2021 roku.

Z tekstu dowiesz się: z jakiej bezwykopowej metody budowy spółka PERN korzysta najczęściej, na co narażone są rurociągi biegnące tuż pod rzekami, ile umów na bezwykopowe prace spółka chce podpisać w tym roku.

Z tekstu dowiesz się: jak długo trwało drążenie tuneli, kiedy ostatecznie zakończono prace, jakie znaczenie ma superkolektor.

Z tekstu dowiesz się: jakie były największe wyzwania branży w trakcie ostatnich pięciu lat, kiedy inwestorzy decydują się na mikrotunelowanie, jak firmy widzą rozwój branży w kolejnych latach

Z tekstu dowiesz się: jakie metody bezwykopowe testowano, dla jakiego zadania prowadzono analizy, jakie rozwiązanie wybrano i dlaczego.

Z tekstu dowiesz się: co to jest wymiarowanie i dlaczego jest ważnym elementem w procesie projektowania, jakie parametry wytrzymałościowe materiału są istotne w procesie wymiarowania, jaka jest nowa proponowana przez PSTB klasyfikacja technik bezwykopowej renowacji.

Jakie miał odczucia, kiedy we wrześniu 2024 r. odwiedzał miejscowości zalane wodą? Czy metody bezwykopowe mogą być wykorzystane na tamtych terenach do odbudowy zniszczonej infrastruktury? O to zapytaliśmy prof. dr. hab. inż. Adama Wysokowskiego z Uniwersytetu Zielonogórskiego, Przewodniczącego Związku Mostowców RP, który wziął udział w IX Konferencji Bezwykopowa Rehabilitacja.

Czy zdarzyło się Państwu otworzyć dokumentację związaną z wykonaniem przewiertu horyzontalnego o średnicy DN500? Brwi się zmarszczyły, szybko przystąpili Państwo do oszacowania kosztów realizacji wiercenia, jednak po otwarciu udostępnionej dokumentacji – niespodzianka – 30 m przewiert poziomy pod drogą gminną... kalkulację trzeba zrobić od nowa.

Co słychać u inwestorów?

Stanisławie Szczekarewiczu, Prezesie Zarządu GSG Industria sp. z o.o.

Jak co roku o tej porze przyszło mi razem z dziećmi i wnuczkami pojechać na narty. W kraju trochę cienko ze śniegiem, więc zajechaliśmy we włoskie Dolomity. Góry piękne, śniegu dużo i to naturalny a nie sztuczny i jak to w okresie ferii zimowych – mnóstwo ludzi. Pomimo tego, że w tym samym czasie ferie miały również szkoły w Niemczech i Włoszech, to w rejonie, w którym byliśmy, na stokach było słychać praktycznie tylko język polski. Wprawdzie najmłodszy wnuczek dopytywał czy słowo oznaczające po włosku zakręt ma jakieś szczególne znaczenie w języku polskim, ale udało mi się wytłumaczyć, że to specjalne zaklęcie pozwalające na pozbycie się złych emocji. Słowo to niestety słyszalne było praktycznie wszędzie i nie pozostawiało żadnych wątpliwości, co do narodowości wymawiającego.

Projektowanie i planowanie działań wiertniczych wiąże się z podejmowaniem szeregu decyzji. Ich skutki mogą być korzystne dla przebiegu projektu, albo też wręcz przeciwnie – wywołać komplikacje. Czasami popełniane błędy są łatwe do naprawienia i nie są kosztowne. W innych przypadkach usunięcie ich skutków wymaga dużego wysiłku i nakładów. Niezależnie od stopnia ich konsekwencji wielu błędów można uniknąć. Błędy w obszarze inżynierii, podobnie jak błędy w życiu codziennym, będą popełniane. Możemy jednak podjąć kroki w celu zmniejszenia ich liczby i wpływu. Konieczna jest uczciwa ocena naszej zdolności do wykonania przedłożonego nam zadania lub podjęcia decyzji.