W pracy:
Główny Inżynier w Pionie Inwestycji Gaz-System S.A.

Pierwsza praca:
Budowa szybów, a potem praca na dole na poziomie 960 m pod ziemią w Zakładzie Robót Górniczych Łęczna. Lubelsko Chełmskie Gwarectwo Węglowe.

Największe marzenie:
Zawsze rodzina.

W wolnym czasie zajmuje się:
Dużo pracy na działce, prowadzi hobbistycznie pasiekę przy swoim domu rodzinnym. Sport, lubi żużel, obecnie ma szczęście, bo kibicuje trzykrotnemu już mistrzowi Polski drużynie MOTOR LUBLIN.

Na bezludną wyspę zabrałby:
Trudne, nie nadaje się na bezludną wyspę, odpowiadając zabrałby towarzystwo.

Za 5 lat widzi się:
Na emeryturze, może mógłby gdzieś w branży pracować, coś doradzać.

Największy sukces zawodowy:
Może dwa: Pierwszy to zarządzanie w Pionie Inwestycji, wdrażanie nowych programów projektów, Zarządzania projektami zgodnie z metodyką TEN STEP w Gaz-System S.A.
Drugi to zdobycie tych kompetencji w obszarze technologii bezwykopowych, udział w blisko 80 dużych projektach wykonanych dla Gaz-System S.A.

Największe osiągnięcie życiowe:
Kariera zawodowa, że jest tu gdzie jest i zrobił trochę dla branży HDD i DSPT.

Czy korzysta z Facebooka?
Nie, za dużo czasu przeżył bez tej technologii. Teraz korzysta z aplikacji, ale tych, których potrzebuje, np. jest na LinkedIn.

Najbardziej boi się:
Samotności i złych zdarzeń w swoim otoczeniu.

Ulubiona książka / film / muzyka:
Jak był młodszy lubił czytać klasyków amerykańskich: Ernest Hemingway, Scott Fitzgerald, William Faulkner, ale też z Europy Erich Maria Remarka. Teraz czyta mało, niestety telewizja wyparła coś, co kiedyś było na porządku dziennym.
Muzyka – słucha wszystkich utworów, w tym klasykę, np. Fryderyka Chopina.

Bardzo lubi:
Odpoczywać, lato, działka, słoneczny długi dzień. Sobota to ten dzień, trochę pracy i niedziela w perspektywie. Pszczoły brzęczą, kwitną kwiaty, może wypad na jeziorko aby się wykąpać.

Najbardziej nie lubi:
Odwrotnie, zima, krótki dzień, zimno, generalnie smutno, czarno i ponuro za oknem, święta nie pomagają w jego przypadku.

Nie może obyć się bez:
Lubi towarzystwo, jeśli zostaje sam dobrze mu to nie służy.