W środę 5 lipca br. prezes zarządu spółki Gazprom, Aleksiej Miller oraz Peter Szijjarto, węgierski minister spraw zagranicznych i handlu, podpisali porozumienie, na mocy którego powstanie nowy szlak dostaw gazu na Węgry.
Peter Szijjarto i Aleksiej Miller Fot. gazprom.com
Umowę podpisano w trakcie spotkania roboczego, które odbyło się w Moskwie. Jego tematem były dostawy gazu na Węgry i magazynowanie gazu, a także jego tranzyt do innych krajów; szczególnie istotna dla obydwu rozmówców była perspektywa rozwoju koniecznej infrastruktury. Elementem spotkania było podpisanie mapy Węgier z naniesionymi uwagami odnośnie do planowanych działań.
W 2016 r. Węgrzy zaimportowali 5,7 mld m3 rosyjskiego gazu, co pokrywa około 60% zapotrzebowania Węgier.
Kiedy mogłaby powstać nowa trasa przesyłu gazu? Minister Szijjarto przewiduje, że już w 2019 r. Węgrzy chcą podłączyć się do budowanego przez Gazprom Turkish Stream, ponieważ trasy alternatywne - przez Rumunię i Chorwację - nie są dla nich dostępne. Rumunia wciąż nie umożliwia dwustronnego transportu gazu, a Chorwacji w dalszym ciągu nie dysponuje terminalem gazu skroplonego
Ta współpraca to dla nas strategiczna inwestycja, mogąca poprawić bezpieczeństwo energetyczne Węgier - powiedział Szijjarto.
Z końcem 2019 r. Węgry mogłyby otrzymywać od Rosji 8 mld m3 gazu, dzięki uruchomieniu infrastruktury gazociągowej od strony Serbii.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.