Spółka PKP Cargo, która przewozi około 75% węgla wydobywanego w polskich kopalniach, nie jest w stanie obsłużyć transportów z kopalni Bogdanka, JSW (Jastrzębska Spółka Węglowa) i PGG (Polska Grupa Górnicza). W efekcie węgiel gromadzony jest na przykopalnianych hałdach, a w niektórych elektrowniach zapasy są na bardzo niskim poziomie. 

Dlaczego brakuje wagonów? Zgodnie z zapewnieniami PKP Cargo nie wynika to ze zbyt małej liczby wagonów, a z tego, że zbyt wiele tras kolejowych jest zamkniętych. Objazdy powodują wydłużenie trasy składów nawet o kilkaset kilometrów. Zwiększenie liczby węglarek spowodowałoby zatory - "korki" - na pokonywanych przez nie trasach.

Biuro prasowe PKP Cargo odmówiło nam przekazania informacji nt. ewentualnych planów spółki, dotyczących poprawy sytuacji. 

Jesteśmy spółką giełdową, nie możemy odsłaniać się przed konkurencją - usłyszeliśmy w biurze prasowym PKP Cargo. 

Sprawa ta trafiła na biurka ministrów energii oraz infrastruktury i budownictwa.

Przeczytaj także: PGG wysłało swoich inżynierów na studia doktorskie