Mateusz Morawiecki w swoim wystąpieniu podczas polsko-amerykańskiego szczytu gospodarczego poruszył m.in. temat importu gazu ziemnego z USA i kwestię rozwinięcia w Europie Środkowej hubu gazu ziemnego. Jak podkreślił, w Europie zauważalny jest brak równowagi w tym zakresie, a USA mają możliwość eksportowania takiej ilości gazu, jaka zaspokoiłaby potrzeby Starego Kontynentu.
Morawiecki: Polska centralnym hubem dla gazu z USA. Fot. Wojciech Wrzesien/Shutterstock
Polska otwiera ramiona dla dostawców gazu ze Stanów Zjednoczonych i chciałaby być centralnym hubem dla gazu amerykańskiego na Europę Środkową – powiedział polski premier, przypominając, że każdego roku Unia Europejska musi importować 170 mld m3 gazu.
Dostawy LNG przypływają do świnoujskiego gazoportu, będącego terminalem przeładunkowym i regazyfikacyjnym i funkcjonującego od 2015 r. Aktualnie wdrażany jest projekt rozbudowy terminalu, w ramach którego powstanie kolejne nabrzeże, umożliwiające realizację nowych usług. Moc regazyfikacyjna istniejącego terminalu zostanie zwiększona (dzięki budowie dwóch kolejnych regazyfikatorów SCV) o 50% – do 7,5 mld Nm³/rok.
Terminal LNG daje nam bardzo szerokie możliwości wykorzystania konkurencyjnego cenowo gazu ziemnego, importowanego z różnych źródeł. Jesteśmy przekonani, że popularność tego ekologicznego paliwa w kolejnych latach będzie rosła – mówił niedawno Maciej Woźniak, wiceprezes PGNiG S.A.
Obecnie w Europie trwa spór o budowę Nord Stream 2. Na budowę tego rurociągu, którym przesyłany ma być gaz z Rosji do Niemiec (po dnie Morza Bałtyckiego), nie chce się zgodzić wiele europejskich krajów, w tym Polska. USA wspierają opór w tej kwestii: z oświadczenia rzeczniczki amerykańskiego Departamentu Stanu, Heather Nauert, wynika, że Stany Zjednoczone są przeciwne realizacji projektu, ponieważ może on podkopać ogólne bezpieczeństwo energetyczne i stabilność Europy i daje Rosji dodatkowe narzędzie nacisku na państwa Europy, takie jak Ukraina.
Pamiętamy, co Rosja zrobiła w przeszłości wobec Ukrainy, zakręcając kurek gazociągu w środku zimy, przez co wiele ukraińskich rodzin nie miało ogrzewania, nie mogło przygotować posiłków. Naszym zdaniem jest to po prostu niegodziwe – podkreśliła Nauert.
Co więcej, wiceszef rosyjskiego koncernu Gazprom Aleksander Miedwiediew zadeklarował już, że Rosja jest gotowa budować Nord Stream 3.
Polską odpowiedzią na sytuację w Europie ma być m.in. realizacja (wraz z Danią) projektu Baltic Pipe, w ramach którego powstanie nowy dwukierunkowy korytarz dostaw gazu z Norweskiego Szelfu Kontynentalnego na rynek europejski. Gazociąg ten ma osiągnąć długość pomiędzy 260 a 310 km. Dzięki temu połączeniu do Polski ma być sprowadzane około 10 mld m³ gazu rocznie.
Źródło: Gaz-System
Przeczytaj także: Gazociąg Polkowice–Żary został oddany do użytku
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.