• Partner portalu
  • Partner portalu
  • Partner portalu
Partnerzy portalu

Baltic Pipe: wstępna analiza środowiskowa w przygotowaniu

Opublikowano: 06-08-2018 Źródło: Gaz-System, PAP

– Wstępna analiza środowiskowa dla gazociągu Baltic Pipe jest już przygotowywana, jesteśmy praktycznie na ukończeniu badań środowiska morskiego, znakomita część z nich, potrzebnych do projektowania, jest wykonana – oznajmił prezes Gaz-Systemu Tomasz Stępień.


Wstępna analiza środowiskowa dla gazociągu Baltic Pipe jest już przygotowywana. Fot. Rawi Rochanavipart Wstępna analiza środowiskowa dla gazociągu Baltic Pipe jest już przygotowywana. Fot. Rawi Rochanavipart

Chcemy złożyć konieczne wnioski, by – zgodnie z harmonogramem i dając czas właściwym organom administracji publicznej na ich rozpatrzenie oraz przeprowadzenie wymaganych konsultacji społecznych – ostatnie pozwolenie otrzymać w kwietniu 2020 r. – zdradził Stępień. 

W przypadku powodzenia tego planu, w 2020 r. możliwe będzie rozpoczęcie układania gazociągu Baltic Pipe na dnie Bałtyku.

Źródło: Gaz-System Źródło: Gaz-System

Badania środowiskowe, geofizyczne i geotechniczne pod planowaną przyszłą inwestycję prowadzone są już od października 2017 r. przez firmę Ramboll A/S z Danii. Na podstawie dotychczas uzyskanych informacji z programu badawczego, zarekomendowano liczącą około 275 km trasę gazociągu. Przebiega ona przez duńskie i polskie obszary morskie oraz szwedzką wyłączną strefę ekonomiczną.

Planowane miejsce lądowania gazociągu w Danii wyznaczono w pobliżu miejscowości Faxe South, natomiast w Polsce jednym z rozważanych miejsc lądowania podmorskiego gazociągu są okolice Niechorza-Pogorzelicy – podał Gaz-System. Nie jest to jednak jeszcze pewne rozwiązanie: ostateczny przebieg gazociągu uzależniony jest od faktu otrzymania niezbędnych decyzji administracyjnych i pozwoleń.

Gazociąg Baltic Pipe, wraz z terminalem LNG w Świnoujściu, tworzy tzw. Bramę Północną, stanowiącej infrastrukturę, dzięki której do Polski ma trafić gaz ze złóż na szelfie norweskim, a także (w postaci LNG) z innych kierunków. Baltic Pipe ma zostać włączony do eksploatacji najwcześniej w październiku 2022 r., kiedy kończy się tzw. kontrakt jamalski, długoterminowy kontrakt na dostawy gazu z rosyjskim Gazpromem. Wtedy będzie można sprowadzać nim rocznie 10 mld m3 gazu ziemnego (świnoujski terminal LNG przyjmować ma około 6 bądź 7 mld m3).


Baltic Pipe budowany jest wspólnie przez operatorów systemu przesyłowego gazu Danii i Polski: Gaz-System oraz duński Energinet. Jak wynika z opublikowanego w maju tzw. zakresu inwestycji, nowa magistrala kosztować ma około 1,6 mld EUR (880 mln EUR leży w gestii strony polskiej).

Są to szacunki. Na tym etapie trudno jest podać dokładne koszt, który zależy od wielu czynników, m.in. technologii układania gazociągów czy robót budowalnych. Kontraktowanie rozpocznie się w 2020 r. Po przeprowadzeniu niezbędnych przetargów i podpisaniu umów z wykonawcami, będą znane ostateczne nakłady inwestycyjne, jakie będziemy musieli ponieść – powiedział prezes Gaz-Systemu.

Polski operator odpowiada za budowę podmorskiego gazociągu i konieczną rozbudowę systemu gazowego w Polsce. Duński Energinet pokryje natomiast koszty m.in. budowy tłoczni w Zelandii (36%; w 64% sfinansuje to Gaz-System).

Zelandzka tłocznia znajdzie się na końcu duńskiego systemu gazowego i powstaje w zasadzie wyłącznie po to, by sprężyć gaz tak, by w terminalu odbiorczym w Polsce było odpowiednie ciśnienie –wyjaśnił Stępień

Jak zapowiedział prezes Gaz-Systemu, inwestycja w 150% zwiększy wielkość duńskiego systemu, który ma obecnie 400 tys. odbiorców. Program Baltic Pipe dla Danii można porównać do całego dziesięcioletniego planu rozwoju systemu przesyłowego w Polsce – podsumował Stępień.

Przeczytaj także: Prezydent podpisał specustawę terminalową
 

Foto, video, animacje 3D, VR

Twój partner w multimediach.

Sprawdź naszą ofertę!