W 2022 r. Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) chce być samowystarczalna energetycznie. Jak zapowiedział prezes spółki, Daniel Ozon, JSW może zaspokoić zapotrzebowanie na energię elektryczną, produkując prąd z wychwytywanego metanu.
Za cztery lata JSW ma być samowystarczalna energetycznie. Fot. CAT SCAPE/Shutterstock
Obecnie JSW wychwytuje 90 mln m3 metanu rocznie, tj. ponad 1,2 mln ton wychwyconego dwutlenku węgla. Do 2030 r. spółka chce zwiększyć ilość wychwytywanego metanu do 170 mln m3 rocznie, co oznacza ekwiwalent ponad 2,2 mln ton CO2.
Ozon podkreślił, że JSW to największy producent węgla koksowego w Europie (15 mln ton rocznie) i producent koksu (3,5 mln ton rocznie). Chce jednak, by spółka z tradycyjnego dostawcy strategicznego surowca dla przemysłu stalowego stawała się modelowym przedsiębiorstwem branży, znanym z szerokiego łańcucha wartości.
Dlatego podejmowane są przez spółkę różne inicjatywy proekologiczne, np. kompleksowe badania w zakresie pomiarów emisji dwutlenku węgla i metanu dla całej grupy (tzw. carbon footprint).
Prezes zaznaczył , że w ciągu 14 lat zaszła duża zmiana w wychwytywaniu metanu. Jeszcze w 2004 r. pierwsze instalacje i silniki metanowe JSW wychwytywały i wykorzystywały 20 mln m3 metanu (270 tys. ton CO2), podczas gdy w 2018 r. jest to już 90 mln m3 (ponad 1,2 mln ton CO2). To jest wielkość zbliżona do tej, jaka powstaje przy produkcji 3,5 mln ton koksu, czyli tego, co produkują nasze koksownie w ramach spółki JSW Koks – wyjaśnił Ozon.
W naszej strategii rozwoju tych inwestycji do 2030 r. chcemy zwiększyć ilość wychwytywanego metanu do poziomu 170 mln m3- to jest ponad 2,2 mln ton CO2. Za cztery lata chcemy być spółką samowystarczalną energetycznie tak, żeby całość energii elektrycznej produkować z tego metanu – zapowiedział Ozon.
JSW przygotowuje też rewitalizacje swoich aktywów: na gruncie wygaszanej koksowni Dębieńsko JSW będzie produkowała adsorbenty węglowe używane do usuwania zanieczyszczeń z fazy ciekłej lub gazowej (jako katalizatory lub nośniki katalizatorów) - do wykorzystania m.in. w polskich elektrowniach, produkujących energię przede wszystkim z węgla brunatnego.
Obok nich będziemy produkowali nanostruktury węglowe z pyłów koksowniczych – niezbędne do produkcji materiałów kompozytowych – powiedział prezes JSW. Nanostruktury takie zwiększają wytrzymałość materiałów kompozytowych i poprawiają ich parametry fizykochemiczne.
W 2018 r. JSW planuje rozpocząć produkcję elementów do maszyn górniczych na terenie rewitalizowanego, około 70-hektarowego, obszaru zamkniętej kopalni Krupiński. Planowana jest tam produkcja ogniw wodorowych i budowa magazynu energii wraz z eletrownią szczytowo-pompową.
Przecztaj także: Wstrząs w kopalni Rydułtowy
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.