O zamknięcie koksowni zabiegała część mieszkańców Czerwionki-Leszczyn oraz Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi. Mieszkańcy skarżyli się na jakość powietrza i zwiększoną zachorowalność na raka w okolicy, czego przyczyną, ich zdaniem, miały być emisje z koksowni.

W sierpniu 2017 r. do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Powietrza złożono ponad 100 wniosków o natychmiastowe zamknięcie koksowni. W maju br. władze spółki JSW Koks na spotkaniu z mieszkańcami potwierdziły, że we wrześniu zakończy się produkcja w zakładzie.


Co dalej z infrastrukturą koksowni Dębieńsko? Być może wykorzystana zostanie do produkcji m.in. adsorbentów węglowych, używanych do absorbcji zanieczyszczeń z ciekłej lub gazowej fazy procesów przemysłowych. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, cześć załogi, która liczy 180 osób, zostanie na miejscu, a część będzie przeniesiona do pozostałych zakładów Grupy JSW. Alokacja pracowników rozpoczęła się już w ubiegłym roku, jest prowadzona wspólnie przez JSW Koks, JSW oraz JSW Szkolenie i Górnictwo, podano w komunikacie.

Historia koksowni Dębieńsko zaczyna się 1908 r., kiedy to będąca właścicielem kopalni Dębieńsko firma Vereinigte Königs - und Laura - Hütten AG w Siemianowicach postanowiła wybudować przy kopalni oddział koksowni. Budowę ukończono w 1913 r.

Ostatnio zdolność produkcyjna koksowni Dębieńsko wynosiła 300 tys. ton koksu rocznie.

JSW Koks posiada także trzy inne koksownie, to: Jadwiga w Zabrzu, Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej oraz Radlin.

Przeczytaj także: Kopalnia Budryk zasilana prądem z metanu