21 listopada br. spółka Rafako podała do publicznej informacji, że od września br. prowadzi negocjacje dotyczące kwoty określonej w umowie na realizację Elektrowni Jaworzno. Wykonawca prac chce od zamawiającego, czyli spółki Tauron Wytwarzanie, podwyższenia ceny o 127 mln zł i wydłużenia czasu realizacji zadania o 10 miesięcy.

Przyczyny podniesienia ceny

Jak się okazało, na budowie nowego bloku energetycznego o mocy 910 MW w Jaworznie konieczne było przeprowadzenie badań gruntu. W wyniku tych badań zostało stwierdzone, że grunt ten, wbrew wcześniejszym badaniom przeprowadzonym na zlecenie zamawiającego przed wszczęciem postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, nie nadaje się do posadowienia bezpośredniego budowli wchodzących w skład bloku. Celem uniknięcia katastrofy budowlanej konieczne więc było wykonanie przez SPV prac dodatkowych, których wykonanie nie było możliwe do przewidzenia na etapie przygotowywania oferty na budowę, a polegających na wykonaniu posadowienia pośredniego budowli bloku w postaci pali i ścian szczelinowych – czytamy w oficjalnym komunikacie spółki Rafako.

Dodatkowo, jak informuje wykonawca prac, zwiększony został tonaż elementów stalowych koniecznych do budowy bloku, czego również nie przewidziano w kontrakcie. Zostało to spowodowane zmianą obowiązujących norm technicznych, mających bezpośredni i istotny wpływ na realizację przedmiotu kontraktu poprzez wejście w życie po podpisaniu kontraktu, powszechnie obowiązujących norm polskich przenoszących normy europejskie (tzw. Eurokodów) dotyczących oddziaływania na konstrukcje – czytamy w komunikacie.

Więcej informacji na temat Elektrowni Jaworzno w naszym temacie specjalnym