Poza karaniem za spalanie w piecach śmieci, nasi kontrolerzy pouczyli 90 osób, które nie miały certyfikatów potwierdzających odpowiednie parametry węgla – powiedział Polskiej Agencji Prasowej (PAP) rzecznik Straży Miejskiej w Krakowie Marek Anioł.


Akcja kontrolna w stolicy Małopolski jest konsekwencją obowiązywania w mieście od lipca 2017 r. uchwały antysmogowej. Nowe regulacje wprowadziły całkowity zakaz palenia w domowych kotłach miałów węglowych, biomasy o wilgotności powyżej 20% oraz niskiej jakości węgla.

Kraków jest miastem, w którym jakość powietrza jest jedną z najgorszych w Polsce, a dopuszczalne normy smogu są notorycznie przekraczane. Jednocześnie stolica Małopolski intensywnie działa w celu poprawy tej sytuacji. Miasto jako pierwsze wprowadziło na swoim terenie uchwałę antysmogową, a także zapisy, dzięki którym od września przyszłego roku Kraków stanie się strefą bez dymu (zakaz używania paliw stałych do ogrzewania domów).


Magistrat rozważa także wprowadzenie stref ograniczonego ruchu pojazdów w centrum miasta. Dodatkowo regularnie kontroluje, czy mieszkańcy dostosowują się do nowych przepisów i wspiera ich w procesie wymiany starych kotłów, otwierając kolejne programy dofinansowań. Kilka dni temu powołano specjalne zespoły, które udadzą się do nieprzekonanych mieszkańców, by namówić ich do zakupu oraz skorzystania z dofinansowania. Według szacunków krakowskich urzędników do wymiany pozostało jeszcze 8-9 tys. pieców.

Przeczytaj także: Kraków: doradcy zachęcą nieprzekonanych do wymiany pieców