Rozporządzenie w wersji oczekiwanej przez społeczeństwo ma doprowadzić do wyeliminowania z rynku węgla o złej jakości oraz odpadów węglowych. Projekt rozporządzenia zaproponowany przez Ministra Energii nie spełnia nadziei w żadnym oczekiwanym przez mieszkańców i władze samorządowe zakresie. (…) Powyższy projekt rozporządzenia nie daje realnej szansy na poprawę jakości powietrza. Obecnie nie obowiązują żadne normy, co ułatwia sprzedaż paliw złej jakości. Wejście w życie rozporządzenia o projektowanym kształcie będzie realnym przyzwoleniem na takie praktyki – napisał marszałek.

Jacek Krupa zwrócił uwagę, że jeśli rozporządzenie wejdzie w życie w zaproponowanym przez resort kształcie, w sprzedaży pozostanie węgiel o niskiej kaloryczności (17 MJ/kg) i bardzo wysokiej zawartości siarki (2,1%) oraz miał o zawartości popiołu równej 31% i wilgoci nawet 27%. To parametry, które mają negatywny wpływ na jakość powietrza.

Jak przypomniał marszałek, nowoczesne kotły są niskoemisyjne, ale tylko pod warunkiem, że używa się w nich dobrego jakościowo paliwa. Jego parametry muszą być zgodne z zalecanymi w dokumentacjach technicznych wartościami. Na tę chwilę nie są, a widoków na poprawę jakości powietrza w tym kontekście nie ma. Rozporządzenie w przedstawionym kształcie nie zbliża nas do tego celu – dodaje marszałek.

Negatywnie o projekcie rozporządzenia ws. norm jakości węgla wypowiada się także Polski Alarm Smogowy (PAS). Więcej pisaliśmy o tym tutaj.

Przeczytaj także: Komisja Europejska przyjęła projekt ustawy dot. norm jakości węgla