Program termomodernizacji domów będzie cywilizacyjnym przełomem” – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki 11 września br.  w Opocznie (woj. łódzkie). Według premiera, ma się on przyczynić do poprawy jakości życia, zdrowia, powietrza i obniży rachunki. Jego bezpośrednim celem jest redukcja tzw. niskiej emisji, wprowadzanej do atmosfery przez domy jednorodzinne.

Morawiecki zapewnił przy okazji, iż polski rząd nie zamierza rezygnować z energetyki węglowej

„Przez najbliższe kilkadziesiąt lat na pewno tak będzie. Jednocześnie musimy znaleźć sposób na to, by pochodne paliwa węglowego nie truły. (…) Dlatego właśnie przyjęliśmy kilkunastopunktowy program „Czyste Powietrze”. On się składa z wielu części, ale bardzo ważna jest ta dotycząca jakości kupowanych pieców, jakości paliw, ale najważniejsze jest ocieplanie budynków” – wyjaśniał. 

Obecny na spotkaniu minister środowiska Henryk Kowalczyk ocenił, iż wdrażany projekt jest kompleksowy, dzięki czemu wiele celów może zostać zrealizowanych jednocześnie. M.in. ma pozwolić uzyskać gospodarstwom domowym realne oszczędności i poprawić jakość powietrza.

Koszty kwalifikowane, w przeliczeniu na jednego właściciela domu jednorodzinnego, to maksymalnie 53 tys. zł. W ocenie rządu, to kwota pozwalająca na wymianę pieca i termomodernizację przeciętnej wielkości domu.

Jak tłumaczono, najmniej zamożni otrzymają 90% dotacji; wraz ze wzrostem zarobków dofinansowanie będzie maleć: najzamożniejsi uzyskają pomoc w wysokości 30% dotacji.

W ramach programu będą oferowane również pożyczki na realizację inwestycji.

Program dotowania wymiany pieców i termomodernizacji będzie realizowany przez 12 lat, z czego przez 10 lat będzie można składać wnioski do Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW).

Przeczytaj także: Lepiej nie oddychać? NIK ostrzega przed smogiem w Polsce