Nie ma zgody na upublicznianie szczegółów, ale rozmowy się toczą – powiedział Tchórzewski na posiedzeniu sejmowej komisji energii. Zaznaczył, że strona polska rozmawia w tej sprawie m.in. z USA.

Polskie władze chcą współpracować z podmiotem, który posiada nie tylko technologię jądrową, ale także odpowiedni kapitał. Połączenie tych dwóch elementów jest w naszych rozmowach najważniejsze – podkreślił minister. Budowa elektrowni jądrowej jest bardzo droga. Najlepiej byśmy na tym wyszli, gdybyśmy uzyskali spory wkład własny w stosunku do pożyczek. Ten temat będzie warunkował zasadniczo, kto będzie z nami współpracował – wyjaśnił Tchórzewski.

Minister podtrzymał zawarte w projekcie Polityki Energetycznej Państwa do 2040 r. prognozy, mówiące o uruchomieniu pierwszego bloku jądrowego do 2033 r., i kolejnych pięciu do 2043 r. Jak wyliczył resort, koszt inwestycji w energetykę jądrową o mocy 6–9 GW to od 100 do 135 mld zł. 

Przeczytaj także: Elektrownia Turów zwiększy produkcję taniego ciepła