\"Projekt Marmaray\" (linia kolejowa pod Morzem Marmara) Turcy zaczęli planować w 1987 r. Już na początku lat 80. przeszło dziesięciomilionowa metropolia spięta przez cieśninę Bosfor ledwie dwoma mostami i ciągle zatłoczonymi promami zaczęła domagać się nowej arterii transkontynentalnej. Podwodny tunel miał rozładować korki w rozrastającym się mieście - poinformowała Gazeta Wyborcza.
W końcu lat 90. znaleziono fundusze. Budowa ruszyła w 2004 r. Cztery lata później ułożono ostatni, 11. segment konstrukcji, usunięto metalowe grodzie dzielące moduły i uroczyście otwarto tunel. To jednak nie koniec prac. Turcy budują jeszcze przeszło 12 km tuneli podziemnych, kładą lub remontują 76 km torów kolejowych, budują trzy podziemne stacje i odnawiają 37 naziemnych. Dopiero w 2012-13 r. ma powstać trasa kolejowa, która w każdym z kierunków w godzinie szczytu będzie przewozić 75 tys. pasażerów. Jej koszt sięgnie 3,5 mld dol.
Wyzwania technologiczne stojące przed tureckimi inżynierami są ogromne. Podwodny i podziemne tunele zostały zaprojektowane tak, aby wytrzymały powtarzające się w tym rejonie silne wstrząsy tektoniczne. Budowniczowie musieli też zwracać baczną uwagę, by nie zniszczyć zabytków historii. Najstarsze ślady cywilizacji z okolic dzisiejszego Stambułu sięgają 8 tys. lat.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.