Specjalny raport Banku Światowego na szczyt 20 najbogatszych krajów świata (rozpoczyna się 2 kwietnia w Londynie) jest niezwykle pesymistyczny. Zdaniem instytucji światowa gospodarka skurczy się pierwszy raz od drugiej wojny światowej, podczas gdy Międzynarodowy Fundusz Walutowy jeszcze w styczniu oceniał, że wzrost wyniesie 0,5 proc. Dodatkowo wartość globalnego handlu po raz pierwszy od 1982 r. będzie niższa, a skala spadku będzie największa od 80 lat, od czasów wielkiego kryzysu w USA - czytamy w \"Rzeczpospolitej\".
W raporcie napisano także, że z powodu załamania się handlu kraje rozwijające się utracą źródła finansowania. a bogate będą mniej chętne do pożyczania. W efekcie krajom rozwijającym się może zabraknąć nawet kilkaset miliardów dolarów kapitału.
Bank Światowy ocenia, że w 2009 r. na rynkach wschodzących zapada 2 – 3 bln dolarów długu, z czego 1 bln przypada na przedsiębiorstwa. Choć większość z nich to np. pożyczki dla firm córek, które zostaną bez problemu odnowione, to w najgorszym scenariuszu, przy założeniu, że niechęć do odnawiania pożyczek jeszcze się zwiększy, krajom rozwijającym się (emerging markets) może zabraknąć nawet 700 mld dol.
Bank Światowy ocenia, że w 2009 r. na rynkach wschodzących zapada 2 – 3 bln dolarów długu, z czego 1 bln przypada na przedsiębiorstwa. Choć większość z nich to np. pożyczki dla firm córek, które zostaną bez problemu odnowione, to w najgorszym scenariuszu, przy założeniu, że niechęć do odnawiania pożyczek jeszcze się zwiększy, krajom rozwijającym się (emerging markets) może zabraknąć nawet 700 mld dol.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.