W innych państwach sytuacja jest dużo gorsza. Według danych "Gazety Wyborczej" gospodarka Czech skurczy się o 3,5%, a Słowacji o 2,1%. W całej Unii Europejskiej, z prognozowanym przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy - 0,7% Polska jest w czołówce, tuż za Cyprem, który zanotuje symboliczny wzrost oraz Grecją, która skurczy się o 0,2%.