Jak poinformowała \"Rzeczpospolita\", z powodu konfliktu Gazpromu i węgierskiej firmy Emfesz, Węgry otrzymują z Ukrainy o ok. jedną trzecią rosyjskiego gazu mniej.
Węgierska spółka dystrybucyjna FGSZ otrzymała w poniedziałek oficjalną notę od ukraińskiego Ukraintransgazu o ograniczeniu przesyłu rosyjskiego gazu na Węgry. We wtorek węgierski prezydent Laszlo Solyom zażądał od goszczącego z wizytą w Budapeszcie Wiktora Juszczenki przywrócenia „pewności gazowych dostaw".
Decyzja Gazpromu wymierzona jest w węgierską spółkę Emfesz należącą do ukraińskiego oligarchy Dmitrija Firtasza. Według różnych źródeł Emfesz zaopatruje hurtowo w gaz ok. 20 – 25 proc. rynku węgierskiego. Spółka ta nie podpisała jak dotąd umowy na dostawy gazu z Gazpromem Eksport, który jest od konfliktu rosyjsko-ukraińskiego jedynym dysponentem paliwa przesyłanego przez Ukrainę na Węgry.
Decyzja Gazpromu wymierzona jest w węgierską spółkę Emfesz należącą do ukraińskiego oligarchy Dmitrija Firtasza. Według różnych źródeł Emfesz zaopatruje hurtowo w gaz ok. 20 – 25 proc. rynku węgierskiego. Spółka ta nie podpisała jak dotąd umowy na dostawy gazu z Gazpromem Eksport, który jest od konfliktu rosyjsko-ukraińskiego jedynym dysponentem paliwa przesyłanego przez Ukrainę na Węgry.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.