Jak podkreślił, coraz większa zależność od importowanej ropy jest uciążliwa zarówno dla USA, jak i dla Chin. Obama uważa jednocześnie, że zapobiegania zamianom klimatycznym wymaga współpracy obu tych krajów.

Według Obamy Chiny i Stany Zjednoczone muszą wspólnie pracować nad stworzeniem światowego planu współpracy klimatycznej na konferencję w Kopenhadze i po niej - czytamy w "Rz".