Prezes Polskiej Grupy Energetycznej, Tomasz Zadroga powiedział PAP: "Rozważamy projekt elektrowni w Lublinie. Jesteśmy blisko podjęcia decyzji, ale ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Analizujemy sytuację, jako że to jest greenfield, trzeba przeprowadzić procedurę środowiskową, przeanalizować parametry wodne, parametry techniczne".

Jeśli dojdzie do realizacji projektu, to na początek powstanie w Lublinie blok o mocy 800 MW. Potem podjęłoby budowę jeszcze jednego bloku.

PGE będzie też nadal prowadzić działania w kierunku budowy dwóch bloków o mocy od 800 do 900 MW w Elektrowni Opole, jak również bloku o mocy 460 MW w Elektrowni Turów. Niebawem zostanie podjęta procedura wyłonienia wykonawcy dla bloków w Opolu. Jeśli prace będą przebiegały zgodnie z harmonogramem, opolska elektrownia ruszy w latach 2015 - 2016. Co się zaś tyczy elektrowni w Turowie, z wykonanych badań i analiz wynika, że znajdujące się tam złoża są w stanie utrzymać blok o mocy 460 MW.

W zamierzeniach przyszłościowych PGE jest są też działania w zakresie energetyki odnawialnej. W planach jest budowa farmy wiatrowej generującej moc 2000 MW. Połowa będzie pochodziła z lądu a połowa z morza.