Jak poinformowała PAP, Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych (CASE) podnosi swoje prognozy wzrostu PKB w 2009 r. do 1% i do 3% w przyszłym roku. Eksperci z CASE są zdania, że inflacja w 2009 r. wyniesie 3,6%, a w 2010 r. - 2,7%.
Fot. Agata Sumara, inzynieria.com
Wyniki te kształtują się znacznie lepiej niż oczekiwano, dlatego dokonano rewizji w górę prognozowanej, rocznej dynamiki PKB w III kw. w 2009 r. i w całym roku". CASE oczekuje, że w przyszłym roku będzie obserwowane dalsze ożywienie w związku z eksportem i inwestycjami infrastrukturalnymi. Ponadto spodziewane jest lekkie odbicie konsumpcji prywatnej".
Jak podkreślają eksperci CASE, siła ożywienia w Polsce uzależniona będzie od trwałości wzrostu gospodarczego w skali globalnej, a głównie w strefie euro. Zakłada się jednak, że popyt krajowy będzie w stanie odegrać rolę czynnika samoistnego.
Z drugiej strony jest niebezpieczeństwo, że światowe ożywienie będzie słabsze po zakończeniu odbudowy zapasów, a przyczyni się do tego duże bezrobocie i zadłużenie konsumentów w USA oraz Wielkiej Brytanii.
W stosunku do poprzedniego raportu CASE, w obecnym analitycy podwyższyli ścieżkę rocznej inflacji CPI i obniżyli ścieżkę rocznej inflacji PPI. Zdecydowali się na taki krok ze względu na bardziej optymistyczne prognozy dla gospodarki światowej i krajowej. Równocześnie wzięto pod uwagę prognozy kursu walutowego złotego, który do końca roku ma być słabszy, niż przed rokiem.
"Przewidujemy, że roczna inflacja cen konsumpcji będzie do końca br. nieco przekraczała górny kraniec przedziału zawierającego cel inflacyjny, a potem będzie wahała się w przedziale od 2 proc. do 3 proc. Przeciętna stopa inflacji CPI w 2009 i 2010 wyniesie odpowiednio 3,6% i 2,7%" - fragment raportu cytuje PAP.
Według ekspertów CASE mniejsze są szanse na kolejne obniżki stóp procentowych. Oczekują oni też, że do końca jej kadencji, a może dłużej stopy procentowe NBP nie zmienią się. Ponadto też eksperci twierdzą, że w wyniku słabej dynamiki PKB znacznie obniży się zatrudnienie. "Stopa rejestrowanego bezrobocia i stopa wg BAEL powinna wzrosnąć odpowiednio do 12,7 proc. i około 8 proc. w grudniu 2009 r." - podano w raporcie.
Jak podkreślają eksperci CASE, siła ożywienia w Polsce uzależniona będzie od trwałości wzrostu gospodarczego w skali globalnej, a głównie w strefie euro. Zakłada się jednak, że popyt krajowy będzie w stanie odegrać rolę czynnika samoistnego.
Z drugiej strony jest niebezpieczeństwo, że światowe ożywienie będzie słabsze po zakończeniu odbudowy zapasów, a przyczyni się do tego duże bezrobocie i zadłużenie konsumentów w USA oraz Wielkiej Brytanii.
W stosunku do poprzedniego raportu CASE, w obecnym analitycy podwyższyli ścieżkę rocznej inflacji CPI i obniżyli ścieżkę rocznej inflacji PPI. Zdecydowali się na taki krok ze względu na bardziej optymistyczne prognozy dla gospodarki światowej i krajowej. Równocześnie wzięto pod uwagę prognozy kursu walutowego złotego, który do końca roku ma być słabszy, niż przed rokiem.
"Przewidujemy, że roczna inflacja cen konsumpcji będzie do końca br. nieco przekraczała górny kraniec przedziału zawierającego cel inflacyjny, a potem będzie wahała się w przedziale od 2 proc. do 3 proc. Przeciętna stopa inflacji CPI w 2009 i 2010 wyniesie odpowiednio 3,6% i 2,7%" - fragment raportu cytuje PAP.
Według ekspertów CASE mniejsze są szanse na kolejne obniżki stóp procentowych. Oczekują oni też, że do końca jej kadencji, a może dłużej stopy procentowe NBP nie zmienią się. Ponadto też eksperci twierdzą, że w wyniku słabej dynamiki PKB znacznie obniży się zatrudnienie. "Stopa rejestrowanego bezrobocia i stopa wg BAEL powinna wzrosnąć odpowiednio do 12,7 proc. i około 8 proc. w grudniu 2009 r." - podano w raporcie.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.