Któż z nas nie przeżył (bądź chociaż nie marzył, żeby przeżyć)... plaża, ognisko, trochę chłodno, bo noc przecież, czerń lekko szarzeje, nad lasem pojawiają się pierwsze promyki... i nagle JEST. Wstało. Jeszcze nie grzeje tak bardzo, jak będzie koło południa, ale jego widok wynagradza całą nieprzespaną noc i przypomina o cykliczności świata...
TREŚĆ DOSTĘPNA DLA ZALOGOWANYCH
ZAŁÓŻ BEZPŁATNE KONTO I CZYTAJ BEZ OGRANICZEŃ
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.