Jak poinformowała PAP cytując wiceprezydenta Łodzi, może nie dojść do realizacji projektu przebudowy węzła Łódź-Fabryczna i budowy \"nowego centrum miasta\". Wszystko zależy od ministra infrastruktury, który wkrótce ma podjąć decyzję czy Łódź otrzyma dofinansowanie dla tego projektu. Wysokość dotacji miała wynieść 225 mln złotych.
Miasto starało się o to, żeby część inwestycji budowy nowego dworca znalazła się na liście projektów kluczowych, które są załączane do Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Miejska część projektu przebudowy węzła kolejowego Łódź-Fabryczna ma kosztować w sumie 595 mln. W ramach inwestycji mają powstać następujące elementy: podziemny dworzec autobusowy, wielopoziomowy parking oraz nowy układ komunikacji tramwajowej i drogowej wokół dworca.
Konkurentem łódzkiego projektu w kolejce do dotacji unijnej jest warszawska II linia metra. Zdaniem władz miasta, jeśli decyzja ministra Grabarczyka będzie niekorzystna dla Łodzi, to nie dojdzie do budowy podziemnego dworca Łódź-Fabryczna. Zablokuje to realizację zarówno części kolejowej, jak i miejskiej inwestycji.
Z kolei rzecznik ministerstwa infrastruktury powiedział PAP w środę, że dwa projekty - łódzki i warszawski - nie są wobec siebie konkurencyjne. "Finansowanie jednego projektu nie oznacza odebrania pieniędzy na drugi projekt".
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.