5 czerwca nastąpi zastąpienie marki Era globalnym brandem T-Mobile. Ma to kosztować nawet 100 mln zł. Nowa marka rozpocznie agresywniejszą formę pozyskiwania klientów. Czym T-Mobile będzie kusił klientów? Przede wszystkim zaproponuje nielimitowane połączenia w sieci T-Mobile w Polsce i na świecie, a także tańsze pakiety transmisji danych internetowych na terenie Unii Europejskiej. Co więcej, zdaniem ekspertów, mogą potanieć również telefony. Jednak zdaniem analityków mało prawdopodobna jest obniżka stawek za połączenia w Polsce.

Władze PTC liczą że nowy brand będzie powiewem świeżości, który przyciągnie nowych klientów. Na razie szacują, że tylko w tym roku przybędzie ich co najmniej 100 tys., a może nawet więcej. Obecnie W Erze jest 13,2 mln klientów.

W związku ze zmianą marki pojawi się nowe hasło: "Chwile, które łączą", a w mediach ruszy kampania reklamowa. Od 5 czerwca już 330 salonów będzie miało zmieniony wystrój, natomiast w pozostałych zmieni się on w kolejnych tygodniach. Wiadomo już, że marki Tak Tak i Heyah pozostają na rynku, a imprezy, takie jak Era Jazzu czy Era Nowe Horyzonty, nie zmienią swojej nazwy. PTC negocjuje też tytularny sponsoring Ekstraklasy.

PTC nie będzie właścicielem marki T-Mobile, będzie jej używał na zasadzie licencji, za co rocznie będzie płacić niemieckiemu koncernowi Deutsche Telekom 1% przychodów.