Postępowanie sądowe dotyczyło jednej z funkcji, którą Microsoft wykorzystał w swoim edytorze tekstów Word. Chodzi o metodę przetwarzania elektronicznych dokumentów z wykorzystaniem wewnętrznych kodów. Edytor Word Microsoftu wykorzystywał do kodowania język XML, co, zdaniem sądu, naruszyło prawa patentowe i4i.

Microsoft przez cały czas utrzymywał, że patent kanadyjskiej firmy jest nieważny, a także kwestionował wysokość strat podanych przez i4i. Kiedy w 2009 r. sąd w Teksasie orzekł na korzyść i4i, Microsoft usunął sporną funkcję z kolejnej wersji edytora Word. Ponieważ nie chciał płacić odszkodowania, sprawa trafiła do Sądu Najwyższego.