Przeglądając kilkanaście ostatnich numerów „Inżynierii Bezwykopowej”, nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że na polskim rynku działa tylko jedna firma dostarczająca sprzęt do telewizyjnej inspekcji kanalizacji, czyli tak zwane potocznie kamery inspekcyjne. Aby nie dopuścić do powstania takiego mylnego wrażenia u innych czytelników, pozwolę sobie na przedstawienie wyrobów innych producentów. Temat inspekcji kanalizacji od dość dawna nie był poruszany kompleksowo, więc wymyśliłem sobie, że trzeba zacząć od początku, czyli od przypomnienia sobie, dlaczego chcemy przeprowadzać inspekcje i jakie obiekty chcemy tym inspekcjom poddawać.

 Więcej