Choć w ofertach operatorów komórkowych najbardziej promowane są smartfony z dotykowym wyświetlaczem i wieloma zaawansowanymi funkcjami, wciąż jest wielu klientów, którzy od takiego urządzenia wolą zwykłą komórkę. Okazuje się bowiem, że ponad połowa użytkowników wciąż używa telefonów tylko do dzwonienia i pisania SMS-ów, w związku z tym smartfon z dostępem do internetu nie jest im potrzebny.

Ważne są dla nich inne cechy charakteryzujące tradycyjne telefony komórkowe, czyli: solidna obudowa, bateria działająca kilka dni, proste funkcje, brak problemów związanych m.in. z zawieszaniem się telefonu. Po prostu nie każdy potrzebuje smartfona. Z kolei tego typu urządzenia to dla operatorów dodatkowy zysk – kosztują więcej, a do tego dochodzą: opłaty za korzystanie z mobilnego, płatne aplikacje, pliki muzyczne i gry.

Prostszych w obsłudze zwykłych komórek tylko do dzwonienia poszukuje coraz liczniejsza grupa klientów, np. powyżej 50. roku życia. Dlatego zdaniem ekspertów dotykowe, zaawansowane telefony nieprędko wyprą tradycyjne aparaty. Jak szacuje IDC Poland, w 2015 r. zwykłe komórki będą wciąż miały około 40% udział w polskim rynku.