Decyzją UKE oferenci starający się o udział w aukcji nie będą musieli wykazać się wcześniejszymi inwestycjami w sieć telekomunikacyjną. Dzięki tej zmianie w aukcji może wziąć udział każdy zainteresowany, pod warunkiem wykupienia dokumentacji i wpłacenia wadium w wysokości 3,1 mln zł.

Zdaniem ekspertów zniesienie konieczności wcześniejszych inwestycji ma na celu zwiększenie liczby uczestników aukcji i uzyskanie tym samym lepszej ceny, jednak może być niekorzystne dla rynku, np. gdy okaże się, że zwycięzca aukcji nie radzi sobie z budową infrastruktury. Jednak zdaniem byłej prezes UKE Anny Streżyńskiej jeśli do tego dojdzie to zwycięzca aukcji po prostu sprzeda częstotliwości, a inny podmiot przejmie jego zobowiązania.

Urząd wprowadził też inną ważną zmianę – chodzi o ograniczenie możliwości współpracy zwycięzców aukcji. Co prawda spółki mogą razem budować sieć, ale w przypadku częstotliwości 800 MHz najwyżej w zakresie pasma 15 MHz z 25 MHz przeznaczonych do sprzedaży. 

Zobacz też: Współdzielenie częstotliwości zrewolucjonizuje ofertę LTE