Jako oficjalną przyczynę przesunięcia terminu wydania decyzji podawana jest potrzeba dalszych wyjaśnień technicznych. Tymczasem komisarze unijni coraz częściej mówią o celowym przedłużaniu formalności związanych z interesami Gazpromu w Europie. Podobnie jest ws. renegocjacji umów pomiędzy rosyjskim monopolistą a krajami unijnymi zaangażowanymi w budowę gazociągu South Stream.

Gazociąg Opal prowadzi przez terytorium Niemiec do granicy z Czechami, wzdłuż granicy z Polską. Jest lądową odnogą gazociągu Nord Stream, którym gaz z Rosji przesyłany jest do Niemiec rurami ułożonymi na dnie Bałtyku. Dzięki takiemu rozwiązaniu Gazprom omija Ukrainę jako kraj tranzytowy. Obecnie posiada on wyłączność na 50% przepustowości Opalu, jednak zabiega o 100%.