Rozpoczęcie demonstracji zaplanowano przed gmachem Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Po kilku wystąpieniach liderów central związkowych władze wojewódzkie otrzymają petycję skierowaną do szefa rządu, a następnie górnicy pójdą przed siedzibę Kompanii Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego. Koniec marszu wyznaczono na teren przed katowickim Spodkiem.

Najbardziej niepokojącą sytuacją dla górników jest to, co dzieje się w Kompanii Węglowej, w której obecnie trwa tzw. przestój ekonomiczny. Spółka zatrudniająca ponad 55 tys. osób ma poważne problemy finansowe oraz leżące na zwałach przykopalnianych 5 mln ton niesprzedanego węgla.

Górnicy żądają natychmiastowego podjęcia rozmów na temat planu ratunkowego dla branży górniczej i zaangażowania w sprawę rządu.

W zeszłym tygodniu związki zapowiadały, że po manifestacji na Śląsku górnicy pojadą do Warszawy, by w ten sposób wywrzeć większy wpływ na władze krajowe.

Przestój w kopalniach Kompanii Węglowej rozpoczęty