Prezes Katowickiego Holdingu Węglowego, Zygmunt Łukaszczyk wyjaśniał, że cena sprzedaży jest „porażająca”, jednak była to jedyna możliwa kwota za tę kopalnię. Jej wartość w wycenach określano jako zerową.

Jak podaje holding w komunikacie, „Środki na likwidację zostały zagwarantowane w przyjętej już i ogłoszonej znowelizowanej ustawie o restrukturyzacji górnictwa. Razem przewidziano około 280 mln zł – 120 mln na oddłużanie, a 160 mln na całkowitą likwidację po zaprzestaniu wydobycia”.

Aktualnie środki z budżetu państwa są przekazywane na spłatę zobowiązań kopalni. Górnicy będą mogli niebawem przejąć mieszkania zakładowe za 5% ich wartości.

Prezes KHW zwrócił się do prokuratury z wnioskiem o wyjaśnienie działalności byłego zarządu kopalni pod kątem przekroczenia uprawnień.

Co stanie się z pracownikami likwidowanego sosnowieckiego zakładu?

KHW wyjaśnia, że „ze stanu 915 pracowników Kazimierza-Juliusza na koniec września 2014 r. KHW przejęła 799, którzy wyrazili chęć takiego przejścia. Z tego 568 pracowników zostało oddelegowanych do kopalni Kazimierz-Juliusz. Ich wynagrodzenia, będą regulowane na zasadzie rozliczeń między spółkami”.