Strony stosunku prawnego mogą zmieniać swoje stanowisko, bądź uzupełniać je, gdyż powód z reguły nie może przewidzieć w sposób pewny obrony pozwanego, który ma przecież prawo zająć w procesie inne stanowisko, niż zajmował uprzednio i bronić się inaczej, niż czynił to przed procesem. Ponadto, już w toku procesu może okazać się, że powstaje sporna okoliczność, którą powód do tej pory uważał za niewątpliwą i bezsporną. Dlatego od powoda należy wymagać, by w pozwie zgłosił twierdzenia i stosowne dowody dla wykazania swojego roszczenia procesowego, zgodnie z najlepszym stanem wiedzy i profesjonalizmem, jakim niewątpliwie powinien się legitymować. Oznacza to, że nie można wymagać, by były to twierdzenia i dowody, które zakładają określoną obronę pozwanego i jego stanowisko.

Ugruntowany w orzecznictwie pogląd, że prekluzja dowodowa odnosi się przede wszystkim do twierdzeń i dowodów dotyczących bezpośrednio zgłoszonego w pozwie roszczenia, a nie do twierdzeń i dowodów, które mogłyby być przedstawione przy hipotetycznym przyjęciu możliwego sposobu obrony pozwanego dłużnika, pozostaje aktualny w świetle obecnie obowiązującego art. 6 § 2 w zw. z art. 217 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego. Należy zatem pamiętać, iż podstawowym uprawnieniem strony płynącym z art. 217 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego jest możność zgłaszania, aż do zamknięcia rozprawy, okoliczności faktycznych i dowodów na uzasadnienie swoich wniosków lub odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej.

W praktyce zasada ta będzie ograniczana wskutek korzystania przez skład sędziowski z dyskrecjonalnej władzy sądowniczej, która uprawnia do wyznaczenia stronie terminu w celu przedstawienia wszystkich twierdzeń oraz dowodów w sprawie. Z powodów oczywistych będzie to dotyczyć dowodów, które w danej chwili istnieją lub są stronie znane.

Wreszcie warto odnotować także prezentowane zapatrywanie, że system prekluzji dowodowej, obowiązujący w postępowaniu w sprawach gospodarczych, polega na nałożeniu na strony obowiązku przedstawienia sądowi wszystkich znanych im faktów, dowodów i zarzutów w określonym ustawowo terminie, pod rygorem utraty możliwości późniejszego ich przytaczania lub powoływania. Do rygorów systemu prekluzyjnego nie należy jednak argumentacja prawna, jaka umieszczana jest w pozwie. Ta teza również będzie aktualna w świetle nowszych przepisów, dyscyplinujących strony do prowadzenia procesu z zachowaniem zasad ekonomiki postępowania, zwłaszcza jeśli powoływanie dowodów następuje jedynie dla zwłoki. Taka sytuacja będzie miała miejsce jedynie w przypadku, gdy dowody są powoływane na wykazanie okoliczności, które zostały już dostatecznie wyjaśnione albo gdy dowody nie posłużą do wyjaśnienia okoliczności, na które są powoływane.

Pamiętać jednak trzeba, że ustawodawca kładzie nacisk na ekonomikę postępowania, co należy uznać za pożądany kierunek, w związku ze zbyt długo trwającymi procesami, które są powszechną bolączką wymiaru sprawiedliwości. Dlatego należy postulować powołanie przez stronę już w pierwszym piśmie procesowym wszelkich dowodów, które są jej znane i które wedle jej wiedzy posłużą do wykazania okoliczności istotnych w danej sprawie.