Spadek zatrudnienia w sektorze naftowym w Wielkiej Brytanii o 9% oznacza, że za 5 lat zwolniony zostanie niemal co 10 pracownik.

Mimo rekordowych nakładów na branżę, szczególnie w zakresie wydobycia, od kilkunastu lat jest ono coraz niższe. Mimo, że w pierwszej połowie 2014 r. wydobycie wzrosło o 1% i prawdopodobnie utrzyma się na tym poziomie jeszcze przez kilka lat, specjaliści prognozują, że dojdzie do masowych zwolnień.

Przyczyną spadku zatrudnienia mają być przede wszystkim mniejsze nakłady inwestycyjne. Należy pamiętać, że brytyjskie złoża są  większości eksploatowane od kilkudziesięciu lat, a prace wydobywcze na nowych są trudniejsze i droższe. Do zwolnień przyczyni się tez postęp technologiczny i nowoczesne maszyny, które zastąpią pracowników na niektórych stanowiskach.

Raport przewiduje jednak wzrost zatrudnienia w brytyjskich firmach działających w innych regionach świata, a także w branży związanej z gazem łupkowym.