Jak wynika z szacunków KE, PKB w Polsce w 2020 r. wyniesie o 4% więcej niż poziom, który udałoby się osiągnąć bez unijnych inwestycji. Oznacza to, że środki z UE przyspieszają wzrost gospodarczy naszego kraju.
Fot. Pixabay
Europejski Komitet Regionów (KR), będący organem doradczym składającym się z samorządów z państw członkowskich UE, opracował raport, w którym napisano, że polityka spójności w latach 2007-2013 "miała duży wkład w budowę wzrostu gospodarczego i tworzenie nowych miejsc pracy".
O ile wzrósł PKP Polski dzięki funduszom unijnym z perspektywy 2007-2013?
Jak wynika z szacunków, polityka spójności przyczyniła się do zwiększenia poziomu PKB w Polsce o średnio 1,7% rocznie w stosunku do poziomu, który nasz kraj osiągnąłby, gdyby nie przedsięwzięcia finansowane z jej środków - podaje PAP. Ponadto dzięki inwestycjom współfinansowanym z UE zatrudnienie w naszym kraju wzrastało o 1% rocznie.
O ile wzrośnie PKB dzięki pieniądzom z UE w ciągu kilku najbliższych lat?
Autorzy raportu oszacowali, że PKB w Polsce w 2020 r. wyniesie o 4% więcej niż poziom, który udałoby się osiągnąć bez unijnych inwestycji.
Czy kolejna perspektywa unijna będzie mniejsza?
Zdaniem prezydenta Gdańska Paweł Adamowicza, który jest jednym z polskich przedstawicieli w Komisji Polityki Spójności Terytorialnej i Budżetu UE Komitetu Regionów, w interesie naszego kraju jest, by środki unijne w kolejnych dekadach nadal trafiały do obszarów, które w poziomie rozwoju gospodarczego nie osiągają średniej unijnej.
Jeżeli chcemy, żeby podatnicy europejscy nas wspierali, to z drugiej strony musimy się czuć bardziej współodpowiedzialni za Europę - powiedział.
W trakcie debaty na temat przyszłości polityki spójności zorganizowanej przez Komitet Regionów jej uczestnicy doszli do wniosku, że jest niezwykle istotna, ale potrzebuje reform.
Jak podkreślił prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, w naszym kraju panuje opinia, że środki z polityki spójności z lat 2014-2020 to ostatnie duże pieniądze. Zauważył, że w trakcie debaty nie padło takie stwierdzenie.
Właściwie wszyscy mówili o kontynuowaniu polityki spójności, co jest bardzo pocieszające - powiedział. Sądzi on, że następna perspektywa może być nieco mniejsza, ale wciąż do dyspozycji będą duże pieniądze.
W opinii szefa Komitetu Regionów Markku Markkuli polityka spójności nie jest idealnym instrumentem, ale nadal najważniejszym, gdyż dzięki niemu UE jest w stanie przezwyciężyć różnice w rozwoju regionów.
Jak sądzi Fabian Zuleeg z think-tanku Centrum Polityki Europejskiej, polityka spójności wymaga radykalnych zmian. Zapewne pojawi się presja, by zmniejszyć budżet unijny po 2020 r., gdyż okazuje się, że nie jest wystarczająco elastyczny, by reagować na nowe wyzwania.
Mamy dwie opcje, albo jesteśmy w stanie stworzyć odpowiednią dozę elastyczności w polityce spójności, być może rezygnując z części przewidywalności na rzecz elastyczności, albo ta elastyczność zostanie wygenerowana na zewnątrz polityki spójności, ale kosztem jej budżetu - uważa szef gabinetu unijnej komisarz ds. polityki regionalnej Coriny Cretu - Nicola de Michelis.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.