Samolot wystartował z San Francisco w Kalifornii i po 16-godzinnym locie wylądował w poniedziałek (czasu lokalnego) w Phoenix w Arizonie. Był to 10. etap podróży dookoła świata promującej czyste technologie, realizowanej przez dwóch pilotów: Bertranda Piccarda i Andre Borschberga, który tym razem siedział za sterami. W samolocie mieści się tylko jedna osoba, więc piloci pokonują poszczególne odcinki na zmianę.

Samolot napędzany tylko energią słoneczną

Maszyna Solar Impulse 2 jest następcą Solar Impulse 1, która m.in. odbyła wieloetapowy lot przez USA w 2013 r. Na jej skrzydłach o rozpiętości 72 m znajduje się ponad 17 tys. ogniw fotowoltaicznych. Energia jest magazynowana w akumulatorach litowo-jonowych, zasilających cztery silniki elektryczne. Samolot waży zaledwie 2,3 tony.

Przypominamy, że 24 kwietnia samolot wylądował w Kalifornii po 62-godzinnym locie z Hawajów.

Więcej na temat samolotu o napędzie słonecznym i niezwykłym przelocie nad Pacyfikiem w najbliższym numerze czasopisma "Paliwa i Energetyka" 2/2016 [17].

Zobacz fotogalerię prezentującą niezwykły samolot solarny

Obejrzyj film z przelotu Solar Impulse 2 nad Golden Gate