Marszałek Województwa Śląskiego powołał zespół, którego zadaniem jest przygotowanie założeń do „uchwały antysmogowej” dla regionu.

Aktualnie, zgodnie z postanowieniami obowiązującej od listopada 2015 r. „ustawy antysmogowej”, sejmik województwa zyskał kompetencję do wprowadzenia ograniczeń lub zakazów w zakresie eksploatacji instalacji i urządzeń grzewczych, w których następuje proces spalania, w celu zapobiegania negatywnemu oddziaływaniu na środowisko lub na zabytki.

Żaden z przepisów ustawy Prawo ochrony środowiska nie daje jednak radzie miasta ani prezydentowi podobnych kompetencji. Poza kontrolami Straży Miejskiej (kary nakładane na mieszkańców, którym udowodniono spalanie śmieci), miasto nie ma więc instrumentów prawnych, za pomocą których mogłoby skutecznie przeciwdziałać problemowi niskiej emisji.

Trwają konsultacje społeczne na temat projektu rozrządzenia ministra rozwoju w sprawie wymagań dla kotłów na paliwo stałe o mocy nie większej niż 500 kW. Zakłada on zaostrzenie od 2018 r. norm emisyjnych dla kotłów węglowych. Ma to na celu podniesienie jakości sprzedawanych w Polsce kotłów węglowych (zakaz sprzedaży najtańszych i najpopularniejszych pieców opalanych paliwem stałym), to zaś będzie miało bezpośrednie przełożenie na walkę z tzw. niską emisją.