Szacuje się, że straty Skarbu Państwa, które powstały na skutek działalności grupy, wynoszą co najmniej 15,4 mln zł.  Zgodnie z informacjami Krajowej Administracji Skarbowej (KAS), tylko w ciągu 3 miesięcy grupa mogła wprowadzić do obrotu nawet 6 mln litrów nielegalnego paliwa (200 cystern).

Na czym polegała działalność nielegalnej grupy paliwowej

Zgodnie z ustaleniami KAS, jedna z firma działających na terenie Płocka sprowadzała z Niemiec olej opałowy (miał on trafiać na Litwę i Łotwę). Jednak transporty w rzeczywistości nie opuszczały Polski – trafiały do bazy paliwowej na terenie woj. łódzkiego (powiat piotrkowski), gdzie olej opałowy zmieniany był w olej napędowy.

W wyniku prowadzonych działań, Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim przedstawiła 15 osobom zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym właścicielce firmy transportowej oraz jej mężowi przedstawiono zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Łącznie w wyniku działań funkcjonariusze zajęli blisko 600 tys. litrów paliwa, ciągniki siodłowe i cysterny o łącznej wartości 5 mln zł – czytamy w komunikacie KAS.

Podczas akcji funkcjonariuszy Łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego wspierali funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Zgorzelcu.

Przeczytaj również: "Orlen oraz PGNiG wydobywają już gaz z kolejnego złoża"