Aktualizacja map dotyczy 255 rzek lub odcinków rzek na obszarach dorzeczy: Wisły, Odry i Pregoły. Przegląd i korekta stworzonych w 2013 r. map mają zostać przeprowadzone do końca grudnia 2019 r. Z kolei nowe – dla blisko 600 rzek o łącznej długości około 13 tys. km – będą gotowe w 2021 r.

Dlaczego nowe mapy są potrzebne?

Mapy zagrożenia powodziowego prezentują obszary zagrożone powodzią o prawdopodobieństwie wystąpienia niskim, średnim lub wysokim. Są m.in. ważną informacją dla lokalnych samorządów, planujących zagospodarowanie terenu, na niektórych terenach obowiązuje bowiem zakaz zabudowy, na innych zaś jej plany muszą uwzględniać budowę odpowiednich zabezpieczeń przeciwpowodziowych.

Z kolei mapy ryzyka powodziowego pozwalają określić potencjalne straty dla ludzi, środowiska, działalności gospodarczej czy dziedzictwa kulturowego, jakie może przynieść zalanie danego obszaru.

Musimy się nauczyć żyć z powodzią, aby straty w mieniu i życiu zmniejszyć do minimum. Temu właśnie służą mapy ryzyka powodziowego (...). Chcemy doprowadzić do sytuacji, w której jeżeli wystąpi powódź, będziemy wiedzieli, co się wydarzy, jak bezpiecznie przeprowadzić falę powodziową – wyjaśniał na konferencji prasowej, cytowany przez PAP, dyrektor departamentu planowania i zasobów wodnych KZGW Przemysław Gruszecki.

Wartość projektu to 52 mln zł. Ponad 44 mln zł pochodzi ze środków unijnych.

Wersje kartograficzne map dostępne są na stronie: www.mapy.isok.gov.pl/imap.

Przeczytaj także: Dolny Śląsk: trwa przebudowa 11 km wałów przy Odrze