Trasa nowego rurociągu została wyznaczona tak, że jego część poprowadzona zostanie przez Rezerwat Kurgalski. Wstępne analizy wykonalności projektu wykazały, że spośród wszystkich rozważanych metod budowy gazociągu na tym obszarze (m.in. mikrotunelowanie, HDD, Direct Pipe), jedyną akceptowalną pod względem wykonalności metodą bezwykopową jest mikrotunelowanie.


Badając możliwość wykonania mikrotuneli, wzięto pod uwagę trzy opcje projektowe: pierwsza obejmowała przekroczenie terenu chronionego (odcinek o długości 3,7 km) oraz bezwykopową budowę 700-metrowego odcinka na obszarze morskim, jednak studium wykonalności wykluczyło wdrożenie projektu w takim kształcie.

Drugą opcją było wydrążenie mikrotunelu (2,3 km) na obszarze objętym najintensywniejszą ochroną – uznano ją za odpowiednie rozwiązanie, ale tylko w teorii. Nie wykonano bowiem do tej pory mikrotunelu w podobnych warunkach geologicznych, co sprawia, że trudno ocenić ten projekt pod względem praktycznym. Poziom trudności oceny takiego zadania potęguje brak odpowiednich danych dotyczących szczegółowych warunków geologicznych i hydrologicznych.


Trzecim wyborem mogłoby być wykonanie 1,5-kilometrowego mikrotunelu, jednak taka decyzja nie umożliwiłaby wypełnienia zobowiązań środowiskowych.

Ostatecznie na budowie Nord Stream 2 na tym obszarze nie planuje się wykorzystania metod bezwykopowych.

Realizacja prac prawdopodobnie polegać będzie na wykonaniu wykopu koparko-ładowarką, rozparciu ścian wykopu, wprowadzeniu rurociągu, demontażu i przeniesieniu segmentu konstrukcji do następnego odcinka wykopu, zasypaniu rurociągu oraz demontażu obudowy wykopu. Rosjanie zaznaczają, że wprowadzili do metody modyfikacje służące dobru środowiska, nie określili jednak, na czym te zmiany polegają. 

Czy to oznacza, że żadna z metod bezwykopowych nie zostanie wykorzystana na żadnym etapie budowy rosyjsko-niemieckiego gazociągu? Na tym etapie realizacji projektu jeszcze tego jednoznacznie nie stwierdzono. 

Przeczytaj także: Uruchomiono Gazociąg Transanatolijski