• Polska spółka ma 35% udziałów w złożu Skogul na Morzu Północnym
• W marcu br. rozpocznie się wydobycie węglowodorów
• Dzienna produkcja wyniesie ponad 4 tys. boe

Formalne zezwolenie norweskiej administracji oznacza, że zgodnie z planami będziemy mogli rozpocząć wydobycie z kolejnego złoża na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. W procesie wydobycia ze Skogul wykorzystamy infrastrukturę istniejącą już na sąsiednim złożu, co ma duże znaczenie dla zmniejszenia kosztów eksploatacji. Uruchomienie produkcji oznacza dodatkowe przychody, co już w tym roku wesprze wyniki osiągane przez naszą norweską spółkę – powiedział Jerzy Kwieciński, prezes PGNiG SA.

Złoże Skogul znajduje się w pobliżu złoża Vilje (24,24% udziałów ma PGNiG Upstream Norway). Istniejąca infrastruktura produkcyjna pozwoli na transport gazu ze Skogul za pośrednictwem Vilje do FPSO Alvheim, pływającego magazynu. Dzięki uruchomieniu wydobycia z nowego złoża dzienna produkcja polskiej spółki wzrośnie o ponad 4 tys. boe (baryłek ekwiwalentu ropy naftowej).

W złożu Skogul norweska spółka wydobywcza z Grupy PGNiG ma 35% udziałów. Reszta należy do firmy Aker BP. Po odkryciu złoża w 2010 r. plan jego zagospodarowania przyjęto w 2018 r. Zasoby przypadające na PGNiG Upstream Norway to około 3,3 mln boe.

Polski koncern jest w Norwegii obecny od 2007 r. Jego norweski podmiot ma 29 koncesji poszukiwawczo-wydobywczych na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Kolejne dwie czekają na administracyjne zatwierdzenie nabycia. PGNiG Upstream Norway w ciągu trzech ostatnich lat podniósł poziom posiadanych zasobów gazu ziemnego i ropy naftowej z 80 mln boe do około 200 mln boe.

Norweskie koncesje PGNiG Upstream Norway. Źródło: PGNiG

Aktualnie wydobycie surowców odbywa się z pięciu norweskich złóż. Na sześciu trwają prace analityczne i inwestycyjne. W tym roku zaplanowano uruchomienie produkcji ze złoża Ærfugl.

Przeczytaj także: Po 12 latach rafineria w Możejkach odzyskała połączenie kolejowe z Łotwą